Coraz większymi krokami zbliża się zima...;) To doskonały powód, aby zabrać się za tworzenie czapki na zimę. Jak pomyślałam - tak też zrobiłam:)
A oto efekt mojej kilkugodzinnej pracy :)
Czapkę robi się bardzo sprawnie. Zajmuje to około kilku godzin (chociaż dla niektórych może to dużo czasu :) ). Do zrobienia tej czapki użyłam:
- 2 motki wełny (nie zużyłam całych)
- obręcz dziewiarską (średnica 19 cm )
- specjalny haczyk (często dołączany do obręczy dziewiarskiej) - oficjalnie to nazywa się chyba "specjalne szydełko do przekładania przędzy"
Moja mama twierdzi, że czapka wygląda jakby była robiona na jakiejś maszynie... Może zacznę produkować czapki dla całej rodziny?:)