Coraz większymi krokami zbliża się zima...;) To doskonały powód, aby zabrać się za tworzenie czapki na zimę. Jak pomyślałam - tak też zrobiłam:)
Są różne sposoby przygotowywania jajek. Można je ugotować-na twardo lub na miękko, zrobić jajko sadzone, jajecznicę lub kogel-mogel, lecz skupmy się na jajecznicy. Dotychczas spotkałam się tylko z jajecznicą na boczku lub na maśle, ale na DESZCZÓWCE ?!
Lato już się kończy, ale na pyszne słodkości z owocami nigdy nie jest za późno:) Poniżej moja propozycja na szybki deserek, który możecie zrobić zupełnie sami i poczęstować nim koleżanki, kolegów lub nawet rodziców:)
O Serii Pegaz pisałam już wcześniej - bardzo ją lubię. Każda kolejna część bardzo mnie wciąga i nie mogę się od niej oderwać. Także gdy pojawił się nowy tom z tego cyklu, to nie mogłam się doczekać, aby go przeczytać.
Najnowsza część z serii Pegaz to „Olimp w stanie wojny”. Przeczytałam ten tom w mgnieniu oka. Tym razem Emily będzie miała równie silną, jak nie silniejszą od siebie, przeciwniczkę. Będzie nią młoda tytanka nieznająca przyjaźni, troski i co najważniejsze miłości. Emily będzie musiała pokazać swojej przeciwniczce, że nie wszystko można zdobyć za pomocą przemocy.
Każdy ma swoje sekrety, tajemnice. Jednak Mia ma większy sekret niż jej rówieśnicy… Swoimi problemami dzieli się tylko ze swoim kotem o imieniu Mango. Tylko on może ją zrozumieć, wspiera ją swoim głębokim mruczeniem, które według trzynastolatki jest właśnie w kolorze mango (stąd imię dla kotka).